Podglądują i motywują:)

10 lutego 2017

put it in a box

Chłopczycą byłam od małego - buntowałam się przeciw sukienką (szczególnie jednej "kapitańskiej" - w granatowo białe paski z czerwoną kokardą a fe) i marzyłam o samochodzikach (choć tylko raz dostałam Kena w różowym cadillacu o zgrozo). 
Nadal gdy widzę śrubki, kable, hale magazynowe to zawsze marzę o swoim warsztacie (surowym i industrialnym) - najlepiej stolarskim, bo na sam zapach świeżo ciętego drewna rwę się do pracy.
Jeśli choć trochę to czujecie to praca nad skrzynkami z Ikei da Wam satysfakcję.
O tyle są one wdzięcznym materiałem do decoupage'u, że dzięki płaszczyznom przed złożeniem - łatwiej nałożyć farbę i olej i szybko schnie, a i zabawa przy wkręcaniu dziecinnie prostym fajowa.
Oto czego potrzebujemy:
Materiały trudne - bo kleje i oleje z budowlanki, choć tanie, to gęste w konsystencji i trzeba uważać, żeby jak najcieńsze warstwy nakładać. Pędzle najlepiej płaskie i miękkie. Użyłam farby ściennej białej co z remontu mi została:)))
No to do pracy:
0. Przed papraniną warto zabezpieczyć stół - foliowe obrusy na przyjęcia dziecięce jak znalazł:)
1. Wyrównaj powierzchnie papierem ściernym drobnoziarnistym i pomaluj (ze wszystkich stron) - im mniej nawodnisz farbę tym kolor będzie bardziej wyrazisty i szybciej wyschnie.
2. Gdy farba wyschnie sprawdź gdzie jest góra, a gdzie dół boków skrzynki żeby nie nanieść wzorów do góry nogami,
wytnij wybrane wzory z papierowych serwetek,
zdejmij dwie spodnie warstwy serwetek,
przetnij wzór w miejscu odchodzenia od siebie belek,
posmaruj powierzchnię drewna klejem wikolowym (cienko i równomiernie)
i delikatnie nałóż wzór na klej (wyrównaj zgięcia, podklej odchodzące krawędzie).
jeśli klej nie chwyci całej serwetki po olejowaniu utworzą się mało estetyczne pęcherze powietrza.
Tu  każdy ma swoją szkołę i swój sposób - ja zapodaje moim zdaniem ten najłatwiejszy:)
3. Gdy klej już wyschnie czas olejować - wszystkie powierzchnie (równomiernie i cienko, minimum 2 razy). Pamiętaj, że każda warstwa musi dobrze wyschnąć przed nałożeniem kolejnej bo nie chcemy smug. Przy cienkim nakładaniu i zaprezentowanym oleju półmat do wnętrz drewnianych czas oczekiwania to ok 15 minut. Ja zaszalałam i dopieściłam drewno 3 warstwami - choć profesjonalna szkoła mówi o ok 10:) ale przy gęstszej strukturze materiałów z budowlanki - mniej znaczy lepiej:) szybciej czyli tak jak zapracowane mamy lubią:)
4. I najlepsze skręcanie według instrukcji - śrubki w komplecie - tylko śrubokręta potrzebujemy:)
A efekt końcowy słodki, lukrowy:) w modzie są takie z przecierkami, tym razem zrobiłam gładkie, lekko połyskujące:



Czas pracy jeden dzień - oczywiście z przerwami na obowiązki domowe i rodzicielskie.
Fajna zabawa - spróbujcie, naprawdę każdy tak może - polecam:)






Brak komentarzy: