Niedawno wziełam udział w wymiance z okazji Dnia Kobiet u AgnieszkiMD. A oto twórcza inspiracja ulubionym kolorem adresata - czyli turkusem:) Oto co natworzyłam i wysłałam do Amelagdam:
To teraz ten sam notesik z tyłu:
i w środku:
Karteczka i wizytóweczka:
Troche cynamonowej rozkoszy (mam nadzieje, że sie nie pokruszyły:):
i pare przydasi:
A oto co dostałam od Marzanny... spostrzegawczej kobietki, która oprócz zasugerowanych fioletów i błękitu, uwzględniła moją fascynację różami i pastelami weselnymi;) Spełniła też moje marzenie, o którym pisałam całkiem niedawno... zobaczcie:
Przyznaję, że te trzy motylki już wycięte i zdecuparzowane (pochwale się innym razem):
Przyznaję, że te trzy motylki już wycięte i zdecuparzowane (pochwale się innym razem):
Broszkę dałam mamusi (bo zakochała się w niej od pierwszego wejrzenia:) i nadal myślę co włożyc do tej cudnej sakiewki:)
Serwecia już na segmęcie, rózia w wazonie, a Twoje słowa w sercu i to nie koniec:
A miodzio zawieszka cieszy oczka bardzo młodej kobietki.
Myślę, że ich fotka może niedługo pojawic się u Ani. Co Ty na to Bayu?:)))
Marzanno (kojarzysz mi się z wiosną:) - naprawde nie mam słów... poprostu DZIĘKUJĘ!!!!!!!!
*************
...i choc to mega długi post i połowa z was już przysypia to jeszcze fotka klasowego zbójnika! Hobby: wyważanie klatki tylnimi łapkami, zwinne ucieczki, bieganie pomiędzy nogami uczniów i nauczyciela, obgryzanie kabla od mojego magnetofona i podjadanie wszelkich roślin... i i tak go lubimy. Kochany jest - prawda?
4 komentarze:
Edytko przygotowałaś super niespodziankę, a tą co dostałaś też jest super :), króliczek jest uroczy :).
Bardzo się cieszę, że wszystko się podoba! Pozdrawiam Marzanna
Hm, ciasteczek to tam nie było, ale miło chociaż na nie popatrzeć :D
Jeszcze raz dzięki.
oooo kurcze - ale wtopa!!! nie wysłałam ciasteczek?!? dziiiiizes, pewnie od ilości tych wymianek i niespodzianek fotki mi sie pomieszały :( mocno przepraszam, że apetyta narobiłam i postaram sie poprawić:P o ja cie kręce, sem skubana:P
Prześlij komentarz