New year has come

Wigilia i Boże Narodzenie to ciepłe wspomnienia z dzieciństwa, wyczekiwane korzenne smaki, zapach goździków i pomarańczy i ta magia Świętego Mikołaja i pierwszej gwiazdki, gadających zwierząt i ulubionych kolęd. Cieszę się, że dzięki dzieciom mogę co rok dawać się porwać tej atmosferze wyczekiwania i radości.

 Steropianowy stożek i koło z chinskiego, klej na ciepło z budowlanego i ozdoby z pepco: 3 paczki małych bombek, 2 mini łańcuchy, 1 łańcuch koralików, 1 paczka minipomponików i paczka ozdób typu szyszki, dzwoneczki... Jedna kolorystyka, wydatek ok 35 zł bez kleju, a efekt na bogato i mega blink blink:)) 

 Powyżej pracę samodzielne syncia: lubimy brokatowe klej z pepco i gotowce przydasie z rossmana i biedronki, a i masa solna czyli:szklanka mąki, szklanka soli i pół szklanki wody daje radę.

 Aniołek ze skarupetki, głowa i tors wypełnione watą, a na dole ryż w woreczku dla obciążenia.
Oraz modna bomka, czyli bombka przyklejone w ozdobiony słoiczek po gerberku, trochę sztucznego śniegu z pepco i organy z chińskiego.

  Skrzat to stara skarpeta, oczka pompony i 2 części wlochatej poszewki na poduszki z pepco (broda i kapelusz). Jego worek to niemowlęca skarupecia i wstążka.
Balwanek to 4 steropianowe bombki, klej na ciepło, parę guzików, pomponów i oczek oraz skrawki materiału na czapkę, uśmiech i szal. Drucikami też można łączyć ale mniej stabilnie.

Na koniec życzenia: nieograniczonych pomysłów i możliwości ich realizacji i niech się kręci tak, by było żal za rok się z 2019 żegnać. Dosiego roku!!!!