Rok temu zrobiłam pycha murzynka u prababci... przepis znalazłam wtedy na jakimś blogu, wpisując w wyszukiwarkę "szybki murzynek z konfiturami zawsze wychodzi". Wpisuję to samo wczoraj i nic... nie mogłam znaleźć tego przepisu... i już się prawie poddałam, ale przypomniałam sobie, że kochana prababa nie ma ani kompa, ani internetu... miała za to moje notatki i tym sposobem dzielę się dziś z wami tym PRZEPISEM (tak żeby się już nam NIE ZGUBIŁ bo co raz ląduje w necie na zawsze tu zostaje:)
MEGA PROSTY SZYBKI I PYSZNY MURZYNEK:
SKŁADNIKI:
4 jajka lun 8 żółtek
4 szklanki mąki przennej
2 szklanki cukru
2 szklanki mleka
1 szklanka oleju
2 łyżeczki sody oczyszczonej lub proszku do pieczenia
słoik konfitur lub dżemu
2 łyżki kakao
Wszystkie składniki dokładnie zmiksować (bez przesiewania, ubijania i innych takich cudów:)
Piec ok 50 minut w temperaturze 180st.C. z termoobiegiem, lub tradycyjnie, ale wtedy nie wiem ile czasu to dokładnie zajmie:)
Smacznego słodkie ząbki:)
Pozdrawiam cieplutko
29 września 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz