Dziś szybciutkie podsumowanie mego blogowego Candy:
Modraczek pochwaliła się taką oto focią:
Nieco zaskoczona Oaza również dorwała za aparat:):
Dorotka napisała mi mailika, że wszystek (podobne przydasie i smakołyki) doszło, a torebcia szczególnie się spodobała:) niestety innych jej foci nie posiadam:
A od Kate narazie cisza - ale mam nadzieję, że też się już cieszy:)
*****
A teraz pochwalę się wygraną w Candy u Jagodzianki:
Poćwiczymy angielski z maluchami:)Jeszcze raz DZIĘKUJĘ:)
****
Ze względów osobistych moja aktywnośc blogowa w następnych paru tygodniach z pewnością zmaleje, ale będę tu z Wami i u Was:)
Pozdrawiam serdecznie - Wasza Edzia
6 komentarzy:
same cudowności ::)
trzymam "fingers crossed" za "the big day" :)
Cieszę się, że wygrana przypadła do gustu!
Pozdrawiam, Jagodzianka.
Droga Edytko trzymam kciuki za big day:) i zdrówka zycze, to najwazniejsze i pamietaj wszytko bedzie dobrze;)
co do fotek to napewno sie pojawia, jakos nie mialam okazji sie pochwalic, napewno to zrobie!
pozdrawiam i trzymam kciuki
Dziękuję dziewczyny* jesteście kochane!!! Dobre wibracje zawsze w cenie:)
Gratuluję wygranej i przygotowałaś fajnie niespodzianki dla dziewczyn :).
gratuluje:) a przy okazji zapraszam na słodkości do mnie:)
Prześlij komentarz