Podglądują i motywują:)

18 marca 2010

Welcome miss Spring:)

Dziś już oficjalnie witam wiosnę:) Powód? Pierwszy napotkany motyl, pierwszy komar (niestety), znaczący wzrost temperatury i nasilenie śpiewu ptaków w lesie:) ach... oby naprawde to była wiosna, a nie tylko jej pragnienie! Z tej okazji uszyłam zawieszkę w jakże przeczuwam modnym w nadchodzącym sezonie połączeniu różu i zieleni:)
Hmmm tu kolorków nie widac, ale jest naprawdę słodka.
Wiosennie już pozdrawiam!

*************
W moim serduchu również wiosna Martuniu:) 

1 komentarz:

raeszka pisze...

u nas też dzisiaj było czuć wiosnę :), komara nie zazdroszczę ...