Oto ślubny wianek w mojej kolorystyce:) Wykorzystałam podstawę w kształcie serca i ecri róże na druciku z Ardisii - gdy tam wchodzę to normalnie wszystko kupuję oczami;) Rózie były miejscami przybrudzone dlatego zakryłam je częściowo brokatem. Moja mama od razu zakochała się w tym wianku, więc niedługo tworzę następny:)... i tak lecą przygotowania...
i z boku - szał kokardek:)
********
Jak już pewnie wiecie od jakiegoś czasu robię porządki w starotkach
- niezbyt systematycznie i dlatego tyle to trwa:P
...i znalazłam motylka na dzinsach, którego wyszyłam w wieku lat 15:P
to pomyślałam jak już w tym poscie tak słodko to jeszcze oczka posłodze;)
4 komentarze:
Śliczny wianek :)bardzo mi się podoba:)Pozdrawiam majowo:)
Śliczny i wianek i motylek :)
Edytko wianek jest przepiękny :), a motylek uroczy :).
Peninko - no tak - maj już w powietrzu:)
Zulko - ja tak lubie motylkowo;)
Agniesiu - ach jak słodko mi sie zrobiło:))) następny post będzie o ... smokach!?!
Prześlij komentarz