Wzięłam udział w zabawie organizowanaj przez Uleczkę i znowu radość! Mega wielka i miękka paczusia dotarła do mnie w piątek od Grażynki. Grażynko - ponieważ nie mogę Ciebie znaleźć w gąszczu internetu, pozwole sobie tutaj ogromnie Ci podziękować za czas, który poświęciłaś dla mnie - tak aby upominek był nie tylko walentynkowy ale również edzikowy;) Nie mam już słów... taka piękna to podusia... zresztą zobaczcie sami:
zwróciłam szczególną uwagę na ten piękny serduszkowy szew:
Knoppersiki już zjedzone;):
A oto moje upominki dla Jagódki:
Prezencik dotarł nawet przed czasem:)))
********************
Oj kochane - kusicie kolejnymi wymiankami...
a jeszcze mocniej cudnymi słodyczami
i jak tu trzymać linię;)
Pozdrawiam:)
1 komentarz:
Edytko ciesze sie bardzo, że upominek się spodobał:)
Prześlij komentarz